Rzecznik Ministerstwa Finansów Paweł Jurek informuje na swoim Twitterze, że rząd wycofał się z podniesienia stawek VAT na leki weterynaryjne.
Pierwotnie w projekcie nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług autorstwa Ministerstwa Finansów zakładano, że lecznicze produkty weterynaryjne mają zniknąć z listy towarów objętych 8-procentowym VAT-em. Oznaczałoby to wzrost stawki VAT na te leki z 8 do 23 proc.
Właściciele zwierząt zauważają, że leki dla pupili od zawsze były drogie. - Nawet przed zapowiedzią podwyżki stawki VAT słyszeliśmy o sytuacjach, w których ludzie mają problem finansowy z zapewnieniem zwierzętom opieki weterynaryjnej - mówi WP dyrektor Fundacji Viva! Cezary Wyszyński. Gdyby ceny wzrosły, problem znacznie by się nasilił.
Zobacz też: Weterynarze na państwowym etacie zarabiają grosze. Szans na poprawę nie widać
- Podwyżka mogłaby być tą różnicą, przez którą ktoś stwierdzi, że nie stać go dalej na opiekę nad zwierzęciem i będzie szukał możliwości pozbycia się go. Pewnie będą sytuacje takie, że ktoś stanie przed wyborem, czy kupić leki zwierzęciu czy sobie. I pewnie wybierze siebie - alarmował Wyszyński, gdy wyższe stawki VAT na leki weterynaryjne były jeszcze aktualne.
Poza prywatnymi opiekunami zwierząt na podwyżce stawki VAT ucierpiałyby też organizacje zajmujące się ochroną zwierząt. Schroniska mają swoich weterynarzy i dostają również pomoc finansową od gminy. Fundacje, przytuliska i inne zwierzęce azyle utrzymują się jedynie z dotacji. I często z własnych pieniędzy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl