Ekscytująca walka w kwalifikacjach przed GP Węgier. Sensacyjne pole position George'a Russella!
George Russell zdobył sensacyjne pole position przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Węgier! Brytyjczyk pokonał dwóch faworyzowanych kierowców Ferrari i Maksa Verstappena z Red Bulla.
W piątkowych sesjach treningowych obyło się bez niespodzianek i najszybsi byli kierowcy Ferrari — Carlos Sainz oraz Charles Leclerc. Do sensacji doszło za to tuż przed czasówką, kiedy to najlepszy czas trzeciego, mocno deszczowego treningu wykręcił... Nicholas Latifi. Kanadyjczyk z Williamsa wykorzystał poprawiającą się w końcówce sesji przyczepność toru i nieoczekiwanie wyprzedził resztę stawki, wskakując na czoło klasyfikacji.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Kwalifikacje rozpoczęły się jednak na suchym torze, choć nad Hungaroringiem unosiły się ciemne chmury. W Q1 najlepsi okazali się kierowcy Mercedesa - Lewis Hamilton i George Russell. Za Brytyjczykami uplasowali się Sainz i Verstappen, a piąte miejsce przypadło Lando Norrisowi (McLaren). Dopiero ósmy był Leclerc.
Z rywalizacji odpadli za to Yuki Tsunoda (AlphaTauri), Alex Albon (Williams), Sebastian Vettel (Aston martin) Pierre Gasly (AlphaTauri) i... Nicholas Latifi, który zajął ostatnią lokatę.
W drugim segmencie czasówki bezkonkurencyjny był Verstappen. Holender pokonał o 0,065 sek. Leclerca. Nad trzecim Fernando Alonso przewaga lidera Red Bulla wyniosła 0,201 sek. W dziesiątce znaleźli się też m.in. Sainz, Hamilton i Norris. Do Q3 nie awansował za to Sergio Perez. Kierowca teamu z Milton Keynes był dopiero jedenasty.
Finałowa odsłona zawodów rozpoczęła się od dobrego przejazdu Sainza, który pokonał pętlę toru w czasie 1.17,505. Za Hiszpanem znalazł się Russell (+0,463) i Leclerc (+0,480). Decydujące przejazdy rozpoczęły się od problemów Verstappena, który zgłosił, że nie ma mocy.
W tej sytuacji Holender nie był w stanie liczyć się w walce o pole position. Wszystko wskazywało na to, że losy zwycięstwa rozstrzygnęli między sobą kierowcy Ferrari. Nieoczekiwanie jednak duet Scuderii pogodził George Russell zdobywając swoje pierwsze pole position w karierze!
Wyścig o Grand Prix Węgier rozpocznie się w niedzielę, o godzinie 15:00. Warto podkreślić, że będzie to ostatnia runda przed przerwą wakacyjną. Na kolejne zmagania kibice Formuły 1 będą musieli poczekać do końcówki sierpnia, kiedy to królowa sportów motorowych pojawi się w Belgii.
– Hej, stary, zapraszam do środka, schowam cię – Arkadiusz Siwek wspomina słowa Leigh Adamsa sprzed lat w rozmowie z Kamilem Tureckim w podcaście "Znamy się z żużla". Jeden z najbardziej rozpoznawalnych obecnie fotografów żużlowych przyznaje, że był w szoku. Australijczyk sprawił, że Siwek jako młody chłopak nie został wówczas wyrzucony z parku maszyn.