Pozyskanie Jacka Grealisha z Aston Vilii zupełnie nie spłaciło się Manchesterowi City. Anglik zawiódł oczekiwania sympatyków The Citizens i wydaje się, że w przypadku ewentualnego odejścia nikt nie będzie za nim specjalnie tęsknił. Do tego grona ma także zaliczać się sam trener Obywateli, a więc Pep Guardiola. Katalończyk ma za to dużą chrapkę na innego utalentowanego reprezentanta Anglii – Jude’a Bellinghama.

Football Insider podaje, że mistrzowie Anglii są chętni na sprzedanie Grealisha, aby ułatwić sobie zdobycie środków na zakup Bellinghama. Guardiola jest już zirytowany słabą dyspozycją byłego zawodnika The Villans i nie widzi problemu w usunięciu go z szeregów zespołu. Nie znamy jeszcze potencjalnych kupców, ale na pewno takowi się znajdą, bo Jack wciąż jest bardzo pożądanym graczem ze względu na swoje niewątpliwie nieprzeciętne umiejętności.

Równie nieprzeciętne zdolności posiada Bellingham wokół, którego (oprócz Manchesteru City) orbituje wciąż Liverpool, Chelsea oraz Real Madryt. W przypadku 19-latka pewniejsze (a na pewno dużo bardziej w porównaniu z tym, co aktualnie prezentuje Grealish w City) jest jednak to, że faktycznie zdoła on przełożyć swoje umiejętności na dobrą grę podczas meczów o najwyższą stawkę. O tym jaka będzie jego przyszłość na dobre dowiemy się zapewne dopiero podczas następnego letniego okienka transferowego, ale już teraz możemy stwierdzić, że jest wielce prawdopodobne, że 19-latek wyląduje w przyszłym sezonie w Premier League.