Casemiro – jeden z najlepszych defensywnych pomocników świata – przyznał, że jego idolami w dzieciństwie nie byli zawodnicy grający na jego pozycji, a playmakerzy tacy jak Zinedine Zidane czy Paul Scholes. 

Bez cienia wątpliwości możemy uznać Casemiro za jednego z najlepszych pomocników świata ostatnich kilku lat – przed transferem do Manchesteru United Brazylijczyk zdążył chociażby pięciokrotnie wygrać Ligę Mistrzów z Realem Madryt. Teraz zachwyca swoimi umiejętnościami kibiców Czerwonych Diabłów i Premier League, jednak – jak sam przyznaje – to nie zawodnicy grający na jego pozycji byli dla niego inspiracją do zostania profesjonalnym piłkarzem.

Myślę, że będąc dzieckiem masz wiele osób, które w pewien sposób idolizujesz. Masz w tym gronie zawodników, co do których nigdy nawet nie marzyłeś, że spotkasz ich na żywo. Teraz przyszła moja kolej w takim sensie, że wielu młodych piłkarzy idolizuje zawodników chociażby Manchesteru United i chce być taka jak oni. Szczerze mówiąc, sam dorastałem uwielbiając oglądać Zinedine’a Zidane’a.

Kochałem też oglądać Scholesa. Scholes, Ferdinand – to byli niesamowici zawodnicy! To piłkarze, którzy byli urodzonymi zwycięzcami. Ronaldo Nazario, Ronaldinho, patrząc bardziej na moją pozycję Gilberto Silva, Mauro Silva, Claude Makelele. Kiedy jesteś dzieckiem masz wielu idoli i bohaterów, podoba Ci się gra wielu piłkarzy, którzy stanowią dla Ciebie inspiracje. Może nie każdy pamięta każdego z nich tak dobrze jak ja, ale dla mnie byli najzwyczajniej najlepsi na całym świecie!

Defensywny pomocnik Czerwonych Diabłów odniósł się także do kwestii swoich motywacji, które zadecydowały o jego przenosinach na Old Trafford.

Zdecydowałem się na przenosiny do United między innymi ze względu na renomę klubu, który jest wielkim klubem z piękną historią. To oczywiście był spory czynnik zachęcający do przyjścia do Manchesteru. Wielka renoma i wielka historia to bez wątpienia najważniejsze czynniki, żeby tutaj być. To również dla mnie nowe cele w zupełnie nowej lidze. Przejście tutaj stanowi dla mnie zatem wielkie i ekscytujące wyzwanie i pracuję bardzo ciężko, żeby osiągnąć nasze cele ramię w ramię z moimi kolegami z drużyny.