Barcelona pokonuje Villarreal! Bezbłędny Araujo, Lewy z asystą

FC Barcelona wygrywa z Villarrealem na Estadio De La Ceramica i powiększa swoją przewagę nad Realem Madryt do 11 pkt! Piekielnie dobry występ Ronalda Araujo, szósty gol Pedriego i asysta Roberta Lewandowskiego na wagę bardzo cennego zwycięstwa!

REKLAMA

Pressing najlepszym rozgrywającym Barcelony

Jednym z elementów charakteryzujących Barcelonę Xaviego jest pressing. W dzisiejszym futbolu to kluczowy czynnik, który możemy przypisać wielu topowym drużynom z Europy. A jak powinien on należycie funkcjonować pokazała Duma Katalonii w dzisiejszym starciu z Villarrealem. Przez znaczną część rywalizacji gospodarze mieli ogromny problem z intensywnym i dobrze skoordynowanym doskokiem przeciwników z Katalonii. Jak zwykle bezbłędnie w tym elemencie prezentowali się Pedri i Gavi. Ale nie mniejszy wkład w skuteczny odbiór futbolówki mieli Jules Kounde, czy wszechstronny Frenkie de Jong znakomicie przewidujący wydarzenia boiskowe. Holenderski pomocnik niczym maszyna jeździł od jednego pola karnego do drugiego, co chwila przecinając akcje Villarrealu i napędzając ataki Barcy.

Pewna siebie formacja Blaugrany objęła prowadzenie w 18. minucie. Raphinha świetnie wypatrzył Pedriego na przedpolu, a Hiszpan zagrał z Robertem Lewandowskim na jeden kontakt, po czym znalazł się w sytuacji sam na sam i pokonał Pepe Reinę. Było to już szóste trafienie 20-latka w tym sezonie LaLiga oraz piąta asysta Lewego w hiszpańskich rozgrywkach. Swoje szanse na zdobycie bramki mieli również piłkarze Żółtej Łodzi Podwodnej. W końcówce pierwszej połowy poważny błąd popełnił Kounde, przez co Jose Luis Morales popędził na bramkę Ter Stegena i zdołał oddać strzał. Na szczęście dla Barcelony 35-letni napastnik chybił tuż przy słupku.

Jeszcze bardziej otwarta gra w drugiej połowie

W drugiej części meczu defensywa FC Barcelony miała znacznie więcej do roboty. Villarreal wielokrotnie dochodził do głosu pod polem karnym ekipy z Camp Nou, ale nie potrafił przełożyć tego na konkrety. Często w ostatnim momencie interweniował kapitalny dzisiaj Ronald Araujo, bądź też przy linii końcowej zwyczajnie mylili się ofensywni piłkarze drużyny Quique Setiena. Z racji na liczną obecność gospodarzy na połowie Barcy, niebezpiecznie bywało też po drugiej stronie boiska kiedy Blaugrana ruszała z szybkim atakiem na bramkę Pepe Reiny. Szansę na drugą asystę miał Robert Lewandowski, który doskonale wypuścił Raphinhę na wolne pole, ale Brazylijczyk uderzył obok bramki. Ciężko było jednak Barcelonie powiększyć prowadzenie, gdyż Raul Albiol i wspomniany Reina również byli dziś bardzo dobrze dysponowani.

Dzięki takiej otwartej rywalizacji mogliśmy obserwować emocjonujące zawody do ostatniego gwizdka sędziego. Mimo, że nie obejrzeliśmy już więcej bramek, to żaden z widzów tego spotkania nie powinien czuć się rozczarowany, gdyż hit 21. kolejki LaLiga dostarczył tego, czego można by oczekiwać.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,603FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ