Czołowy zawodnik kategorii ciężkiej UFC, Tom Aspinall, wypowiedział się na temat potencjalnego starcia z Marcinem Tyburą. Anglik nie zamierza lekceważyć „Tybura”, a przy okazji docenia jego umiejętności.
Aspinall od kilku tygodni nie może się doczekać powrotu do oktagonu po kontuzji więzadeł krzyżowych. Tom kontuzji nabawił się w ostatnim pojedynku w lipcu ubiegłego roku. Obecnie 29-latek celuje w starcie z Marcinem Tyburą, co spotkało się również z entuzjazmem z drugiej strony. Sam Anglik chciałby zawalczyć latem, a najlepiej dla niego, aby walka odbyła się w jego ojczyźnie.
O potencjalnym zestawieniu z Tyburą, Aspinall rozmawiał z dziennikarzem Peterem Carollem. 29-latek nie ukrywa wiary w swoje umiejętności. Jednocześnie docenia Polaka i jego konsekwentny styl walki, pomimo, że nie jest on najbardziej widowiskowy.
Uważam, że Tybura jest naprawdę dobry. Nie jest on krzykliwym zawodnikiem, a jego styl nie jest jednym z najbardziej imponujących, ale sprawia, że ludzie wyglądają źle w walce z nim. Wygrał 7 z 8 ostatnich walk, co jest bardzo ciężkie do zrobienia w wadze ciężkiej, więc zdecydowanie uważam go za dobre zestawienie. Myślę, że jestem kilka poziomów wyżej jeśli chodzi o umiejętności od większości dywizji, jak mam być szczery.
Aspinall (MMA 12-3) w ostatniej walce przegrał z Curtisem Blaydesem w starciu zwieńczającym galę w Londynie w lipcu ubiegłego roku. Anglik nabawił się kontuzji kolana na samym początku i konieczna była operacja. Tom rozpoczął przygodę z potentatem światowego MMA od pięciu zwycięstw odniesionych przed czasem. Aspinall zajmuje obecnie 5. miejsce w rankingu wagi ciężkiej UFC.
7 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
NoLife FC
UFC Middleweight
Brutaal Light Heavyweight
EFC Africa Heavyweight
UFC Light Heavyweight
UFC Heavyweight
Legacy FC Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/66863/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>