Skandaliczna decyzja federacji! Rosjanie i Białorusini przywróceni
Międzynarodowa Federacja Judo postanowił przywrócić do rywalizacji sportowców z Rosji i Białorusi. Zawodnicy z tych krajów będą startować pod neutralną flagą. IJF zapowiedziała jednocześnie wzmożone kontrole, aby w zawodach nie brały udziału osoby jawnie popierające zbrodniczą agresję Rosji w Ukrainie.
"Komitet Wykonawczy IJF podjął decyzję o zezwoleniu sportowcom z Rosji i Białorusi na udział w zawodach Międzynarodowej Federacji Judo pod neutralną flagą" — przekazano w sobotę w oficjalnym komunikacie prasowym.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Jednocześnie zapewniono, że Komitet Wykonawczy IJF zaangażuje niezależną, renomowaną firmę, której zadaniem będzie skontrolowanie zaproszonych do zawodów sportowców i sztabów szkoleniowych z Rosji i Białorusi pod kątem ich stosunku do tego, co dzieje się na terytorium Ukrainy. Sprawdzona zostanie również ich aktywność w mediach społecznościowych. Osoby popierające rosyjską agresję lub uczestniczące w propagandzie wojennej zostaną wykluczone z rywalizacji.
Międzynarodowa Federacja Judo tłumaczy swoją decyzję
"Tylko ci sportowcy i sztaby szkoleniowe, które pomyślnie przejdą proces weryfikacyjny, będą kwalifikować się do udziału w wydarzeniach organizowanych pod egidą IJF" — podkreślono.
"Międzynarodowa Federacja Judo jest organizacją opartą na wartościach. Skupiamy się na promowaniu tego sportu jako środka, który może mieć wpływ na poszanowanie praw człowieka i wspieranie międzynarodowej jedności, przyjaźni oraz pokoju. Stoimy zdecydowanie przeciwko wszelkim formom agresji, dyskryminacji, wojny i utraty życia. Mocno wierzymy, że każdy ma prawo do uczestnictwa w rywalizacji bez względu na pochodzenie, wyznawaną religię czy płeć" — napisano w komunikacie.
"Zważywszy na fakt, że tegoroczne mistrzostwa świata odbywają się od 7 do 14 maja, a do zdobycia są ważne punkty do IO w Paryżu, decyzja ta umożliwia uczciwy udział i równe szanse wszystkim zawodnikom judo, którzy mają olimpijskie marzenia" — podsumowano.