Iga Świątek - Donna Vekić: mecz przełożony z powodu deszczu - tenis - WTA 1000 Rzym

📝Eurosport

Akt. 21/03/2025, 10:16 GMT+1

Na pewno nie tego oczekiwała Iga Świątek. Polska tenisistka miała w poniedziałkowy wieczór rozegrać mecz z Chorwatką Donną Vekić (24. WTA) w czwartej rundzie turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Mecz został jednak przełożony na wtorek, z uwagi na opady deszczu.

Iga Świątek była faworytką turnieju w Rzymie

Źródło wideo: Eurosport

Świątek miała grać z Vekić nie wcześniej, niż o godzinie 20:30. Mecz Polki zaplanowano jako ostatni w grafiku, ponieważ jej rywalka dzień wcześniej też bardzo późno wygrała rywalizację z Rosjanką Ludmiłą Samsonową (16.) 2:6, 7:6 (7-5).

Deszcz w Rzymie

Organizatorom turnieju w Rzymie szyki popsuła jednak aura. Z powodu mocno padającego deszczu musiało zostać przerwanych już kilka wcześniejszych spotkań.

WTA Bad Homburg

Świątek dobrej myśli przed Wimbledonem. "Jadę z satysfakcją"

9 godzin temu

Czas mijał, a warunki pogodowe się nie poprawiały. Jednak około 21.20 pojawiło się światełko w tunelu. Uznano, że korty zostaną odkryte, a mecze wznowione najpóźniej o 22.00. Tak się jednak nie stało.

Deszcz w Rzymie

Foto: Eurosport

Problemem był nie tylko deszcz, ale również temperatura, która z każdą kolejną godziną spadała.

W końcu trzeba było przełożyć ostatnie mecze na wtorek, w tym spotkanie liderki światowego rankingu, a także poprzedzające je starcie Stefanosa Tsitsipasa z Lorenzo Sonego, w którym rozegrano tylko pierwszy set.

Świątek kontra Vekić

Do tej pory Świątek z Vekić grały ze sobą trzykrotnie. Za każdym razem lepsza okazywała się Polka. Ich najważniejsze starcie miało miejsce w zeszłorocznym turnieju w San Diego, gdzie obie panie spotkały się w finale. Nasza tenisistka wygrała wówczas 6:3, 3:6, 6:1.

Świątek gra dotąd w stolicy Włoch jak w transie. W pierwszej rundzie miała wolny los, a w drugiej zdecydowanie pokonała Rosjankę Anastazję Pawluczenkową 6:0, 6:0. Liderka światowego rankingu w niedzielę pewnie ograła z kolei Ukrainkę Łesię Curenko 6:2, 6:0.

Raszynianka walczy w Rzymie o trzeci tytuł z rzędu.

(kaszaj)

WTA Bad Homburg