W nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu rozegrano drugi mecz finałowy Ligi Mistrzów CONCACAF. Ponownie lepszy od Los Angeles FC okazała się Club Leon, który w dwumeczu wygrał 3:1. Tym samym to meksykańska ekipa została najlepszą drużyną Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów.
Klub z Los Angeles nie odrobiło strat z pierwszego finału
Pierwszy mecz Club Leon – Los Angeles FC zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1. Zespół ze Stanów Zjednoczonych, w którego szeregach występuje Mateusz Bogusz czy Giorgio Chiellini, liczył jednak na odrobienie strat na własnym stadionie.
Do rewanżowego starcia w finale Ligi Mistrzów CONCACAF doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Ponownie lepsi okazali się jednak piłkarze z Meksyku. Jedyną bramkę w tym starciu, w 20. minucie, zdobył Lucas Di Yorio. Był on również jednym z najlepszych zawodników na boisku w Los Angeles.
Przegrany mecz był 21-letniego Polaka 11. występem w barwach amerykańskiej drużyny. W pierwszym starciu finałowym udało mu się nawet zaliczyć asystę. Drugie spotkanie w jego wykonaniu było jednak dużo słabsze. Polak nie wyróżnił się na tle kiepsko grającej ekipy z Los Angeles, która przegrała dwumecz 3:1.
Gracias @ClubLeonFC pic.twitter.com/YYRhqGOpN5
— Jorge Iturralde (@jorgeiturralde) June 5, 2023
Warto dodać, że jeszcze na początku 2023 roku Mateusz Bogusz występował w Europie. Do marca reprezentował barwy UD Ibiza. Na poziomie drugiej ligi hiszpańskiej rozegrał 22 spotkania. Łącznie we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie zaliczył aż 35 występów.
Duże wyróżnienie dla Przemysława Frankowskiego. Lepszy był tylko Messi