Postawa Brighton było zdecydowanie jedną z największych pozytywnych niespodzianek minionego sezonu Premier League. Mewy zdołały zakwalifikować się do rozgrywek Ligi Europy, a swoim stylem gry zyskali uznanie wielu neutralnych fanów. Teraz chcą oni jeszcze bardziej wzmocnić swoją kadrę, by być w pełni gotowym do gry na czterech frontach. 

Z tego powodu już teraz słyszymy naprawdę sporo doniesień o nowych zawodnikach, którzy mają dołączyć od następnej kampanii do szeregów ekipy dowodzonej przez trenera Roberto De Zerbiego. Status „here we go!” od Fabrizio Romano otrzymały już transfery Jamesa Milnera oraz Joao Pedro.

Na tym jednak ma się nie skończyć. Ostatnio informowaliśmy też o lukratywnej ofercie, którą Brighton chce skusić Chelsea do sprzedania Leviego Colvilla. Są gotowi zapłacić nawet 40 milionów euro, by utalentowany defensor The Blues dołączył do ich szeregów.

Z kolei najnowszym doniesieniem Romano w sprawie Brighton jest sprawa dotycząca jeszcze innego zawodnika. Tym razem na ich celowniku znalazł się Matt O’Riley, który aktualnie broni barw Celticu Glasgow. Włoski dziennikarz informuje, że wokół 22-letniego duńskiego pomocnika orbitują klubu z Niemiec oraz Anglii. Jedną z wyspiarskich ekip, które rozważają złożenie oferty w jego sprawie jest właśnie Brighton. Sam piłkarz czeka na konkretne propozycje ze strony potencjalnych nowych pracodawców.

O’Riley w minionym sezonie szkockiej Premiership prezentował się naprawdę świetnie. Dość powiedzieć, że w 33 ligowych potyczkach zdobył 3 bramki, a także aż 11 asyst. Mocno przyczynił się do kolejnego mistrzostwa dla Celticu. Miał też duży wpływ na końcowy triumf swojej drużyny w Pucharze Szkocji, gdzie w 5 meczach do swojego dorobku dopisał 1 gola oraz 2 ostatnie podania. Jest wychowankiem Fulham.