Manchester United może stanąć przed sporym dylematem. Z jednej strony klub chętnie pozbyłby się Harry’ego Maguire, z drugiej znowu chciałby u siebie Harry’ego Kane’a. Tymczasem Tottenham upatruje w angielskim obrońcy szansy na to, żeby zatrzymać Kane’a w Londynie. 

Harry Maguire wypadł z łask Erika Ten Haga w minionym sezonie. Grywał nieregularnie, a opaskę kapitana przez większość kampanii nosił Bruno Fernandes. Klub stawia sprawę jasno i chciałby, żeby Anglik znalazł sobie nowy klub. On sam też musi postarać się o więcej minut, bo Gareth Southgate zwracał ostatnio uwagę, że bez gry nie może liczyć na powołania do Reprezentacji Anglii.

Z kolei temat Harry’ego Kane’a będzie prawdopodobnie najgłośniejszą sagą transferową tego lata. Napastnik Spurs zdobył w minionym sezonie 30 bramek, a mimo tego jego drużyna nie była w stanie zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Wiele wskazuje na to, że dla Anglika to już zbyt wiele i będzie szukał nowego wyzwania. Wśród zainteresowanych klubów znajduje się również Manchester United.

Matt Law z The Telegraph podaje z kolei, że Tottenham rozważa ściągnięcie Maguire’a, co mogłoby skłonić Kane’a do pozostania w klubie. Kapitan Reprezentacji Anglii miał w przeszłości sugerować pozyskanie obrońcy Czerwonych Diabłów. Panowie znają się doskonale z występów w kadrze i mają bardzo dobrą relację. W Londynie mają nadzieję, że taki transfer byłby jednym z czynników, które pozwoliłyby na zatrzymanie Harry’ego Kane’a.

Co istotne, na razie nie ma absolutnie żadnych przesłanek, które mogą sugerować, że obaj zawodnicy staną się przedmiotem wymiany. Ta byłaby pewnie na rękę Manchesterowi United, ale Tottenham kompletnie wyklucza taką możliwość. Wycena Kane’a pozostaje brutalna i żeby go pozyskać, trzeba będzie głęboko sięgnąć do kieszeni.