Irlandka zgwałcona we Francji. Puchar Świata w cieniu skandalu
Fanka z Irlandii, która przyjechała do Francji na odbywające się tam zawody Pucharu Świata w rugby, w poniedziałkowy poranek zgłosiła się na komisariat policji w Bordeaux. Zeznała, że została zgwałcona.
Do przestępstwa miało dojść w niedzielny wieczór, kiedy ok. 23 Irlandka wracała do wynajmowanego mieszkania. Wedle zeznań kobiety, podeszło do niej trzech mężczyzn, którzy zaczęli ją zastraszać. Następnie została przez nich zgwałcona.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Napastnicy uciekli i dotychczas nie zostali zidentyfikowani. "Kobietą zaopiekowała się policja i służby ratunkowe. Została przewieziona do szpitala na badania. Trwa śledztwo, badane są pobrane próbki DNA. Zbieramy zeznania oraz zapisy z monitoringu. Na razie nie doszło do żadnych zatrzymań, weryfikujemy zeznania ofiary" - przekazali przedstawiciele prokuratury.
W sprawę zaangażowali się irlandzcy policjanci, którzy pełnią służbę we Francji przy okazji zawodów Pucharu Świata. Dochodzenie powierzono Departamentowi Bezpieczeństwa.
W piątek w podparyskim Saint-Denis Francja pokonała Nową Zelandię w meczu inaugurującym Puchar Świata 2023 w rugby. W imprezie, mającej rangę mistrzostw globu, udział bierze 20 drużyn. Trójkolorowi są jej gospodarzami po raz czwarty.