Rafał Musioł: Dokąd idzie Podbeskidzie? Jest już teoria spiskowa!

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Sytuacja sportowa Podbeskidzia Bielsko-Biała jest największą sensacją obecnego pierwszoligowego sezonu.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Sytuacja sportowa Podbeskidzia Bielsko-Biała jest największą sensacją obecnego pierwszoligowego sezonu.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Kamil Lorańczyk
- Krążą plotki, że Podbeskidzie ma spaść do 2 ligi, a Rekord ma do niej awansować. Wtedy oba kluby połączą się w jeden - pisze Rafał Musioł, redaktor sportowy Dziennika Zachodniego.

Trudne czasy sprzyjają teoriom spiskowym, bo dzię-ki nim łatwiej tłumaczyć niewytłumaczalne.Ztakim właśnie przypadkiem mamy do czynienia w Bielsku-Białej, gdzie Podbeskidzie po jednej trzeciej sezonu wylądowało na dnie pierwszoligowej tabeli.
Górale, którzy od jesieni 2008 orbitują między Ekstraklasą i jej zapleczem, zgodnie ze świecką tradycją znów upatrywani byli jako kandydaci do awansu. Zwłaszcza, że - przynajmniej na papierze - miejsce w strefie barażowej powinno być formalnością, bo godnych konkurentów było zaledwie kilku. W tym miejscu warto też przypomnieć deklarację władz miasta, o maksymalnie trzyletnim, a upływającym w czerwcu 2024, terminie powrotu klubu do elity.

Po ubiegłosezonowym rozczarowaniu, wynikającym z absurdalnej serii remisów, w klubie spod Klimczoka dokonano głębokich zmian. Pracę stracił trener Dariusz Żuraw, pożegnano dyrektora sportowego Łukasza Piworowicza, hurtowo wymieniono piłkarzy. Z rewolucyjnego zamętu ocalał jedynie prezes Bogdan Kłys, który dostał jasne zadanie wywalczenia awansu. Krach nastąpił błyskawicznie. Zespół prowadzo-ny przez Grzegorza Mokrego wygrał jeden z jedenastu meczów, najmniej w całej stawce. Od strefy barażowej bielszczan dzieli osiem punktów, ale w tej chwili znacznie ważniejszy jest jeden, decydujący o miejscu pod kreską spadkową. Biorąc pod uwagę potencjał i finanse klubu to sytuacja niemal szokująca.

Czy można się więc dziwić, że rozczarowani, sfrustrowani i zdegustowani kibice zaczęli szukać tłumaczeń? W ten sposób narodziła się teoria szczególnie zaskakująca, o której poinformował nas jeden z Czytelników. Brzmi ona następująco:

„Krążą plotki, że Podbeskidzie ma spaść do 2 ligi ,a Rekord ma do niej awansować (Rekord prowadzi w trzeciej grupie III ligi z przewagą pięciu punktów - przyp. red.). Wtedy oba kluby połączą się w jeden, bo Rekord i tak nie ma boiska na miarę 2 ligi. Nowa drużyna będzie mieć bazę treningową na Rekordzie, nie będzie musiała jeździć do Dankowic, a mecze odbywać się będą na Stadionie Miejskim. I dopiero wtedy rozpocznie się prawdziwe budowanie zespołu na Ekstraklasę”.

Cała konstrukcja brzmi oczywiście dość karkołomnie, ale jak to z teoriami spiskowymi bywa, zostanie zweryfikowana dopiero w przyszłości. Warto też mieć świadomość, że podobne hipotezy miewają czasem moc samospełniającej się przepowiedni, zwłaszcza, że degradacja Górali może do klubu zniechęcić władze miasta (pamiętajmy o perspektywie wyborów samorządowych, mogących całkowicie zmienić klimat dla sportu), a to może zaowocować opisanymi wyżej, a w tej chwili w ogóle nierozpatrywanymi w gabinetach, posunięciami. Póki co jedno jest pewne: to sami piłkarze Podbeskidzia swoimi wynikami dolewają oliwy do spiskowego ognia...

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rafał Musioł: Dokąd idzie Podbeskidzie? Jest już teoria spiskowa! - Dziennik Zachodni

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24