Mateusz Morawiecki: Kibice Ruchu Chorzów stanęli w obronie kobiet, a okrzyknięto ich winnymi

Mateusz Morawiecki przyjechał na stadion Ruchu Chorzów na zaproszenie kibica tego klubu Szymona Michałka. Głównym tematem oczywiście była planowana budowa nowego obiektu przy Cichej i rządowa dotacja, ale premier postanowił też pochwalić kibiców Niebieskich.

- Chciałbym przede wszystkim pogratulować kibicom tej waszej miłości do waszego klubu, bo wiem, że jesteście jednymi z najbardziej wiernych kibiców w Polsce - zwrócił się premier Morawiecki do fanów obecnych na stadionie - Chcę też powiedzieć, że cała społeczność kibiców w Polsce to dla mnie niezwykle ważna sprawa. Pamiętam jak kilka lat temu prasa liberalna kibiców Ruchu Chorzów, którzy wdali się w sprzeczkę gdzieś na wybrzeżu z marynarzami z jakiegoś egzotycznego kraju, okrzyknęła winnymi. A potem się okazało, że to oni mieli rację, że stali w obronie kobiet. Tak przypomniało mi się to, kiedy myślałem o tym wydarzeniu niedawnym, kiedy polscy kibice zostali pobici przez policjantów w Holandii.

W sierpniu 2013 roku kibice Ruchu pojechali do Gdyni na ligowy mecz z Arką. Przed spotkaniem przebywali na miejskiej plaży, gdzie doszło do bójki z meksykańskimi marynarzami. Stowarzyszenie kibiców Ruchu oświadczyło potem, że wydarzenia sprowokowali meksykańscy marynarze, którzy zaczepiali kobiety na plaży, a jedna z nich została nawet uderzona w twarz. Jeden z kibiców stanął w jej obronie i zaczęło się starcie, a Meksykanie „użyli noża i stłuczonych butelek”.

Szef rządu na stadionie Niebieskich postanowił nie poruszać tematów politycznych związanych z kampanią wyborczą, ale zrobił jeden wyjątek, nawiązując do pieśni kibiców Ruchu.

- My wszyscy Polacy powinniśmy się naprawdę zjednoczyć, żeby nikt nie mógł w ten sposób traktować Polaków, żebyśmy zawsze byli zjednoczeni - podkreślił premier przemawiając na stadionie Niebieskich. - Wiadomo, że kibice różnych klubów walczą między sobą, a szczególności piłkarze walczą pomiędzy sobą, a kibice kibicują różnym klubom. To jest rzecz jasna, ale Ruch Chorzów jest wielką legendą. I tak jak ja toczę swój bój polityczny - nie będę tu mówił politycznie, może z jednym malutkim tylko wtrętem - tak wiem doskonale, że wasza pieśń, kibice Ruchu Chorzów, to „wspólnymi siłami na pewno wygramy”. Ja też wierzę, że my wspólnymi siłami na pewno wygramy. Dlatego dziś przyjeżdżam z wypełnieniem obietnicy.

Po wystąpieniu przed mediami Mateusz Morawiecki spotkał się z kibicami na zadaszonej trybunie stadionu przy Cichej. Była możliwość do rozmów i wspólnych zdjęć. Kibice Ruchu mają nadzieję, że to przełom w sprawie budowy nowego stadionu. Drugą połowę na tę inwestycję ma dołożyć Miasto Chorzów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w grudniu 2023 roku lub styczniu 2024 będzie ogłoszony przetarg na wykonawcę inwestycji.