Polka osiągnęła kosmiczny wynik. "To, że takie rzeczy robi dziewczyna z Łodzi, jest niesamowite"

Zuzanna Witych osiągnęła wielki sukces na zawodach Freeride World Tour, najbardziej prestiżowego cyklu ekstremalnej jazdy pozatrasowej. Polka zajęła pierwsze miejsce! - To szalone, zwłaszcza że poziom w tym roku był naprawdę niesamowity. Z 12 startujących dziewczyn, tak naprawdę mogła wygrać każda - mówiła Witych na mecie.

Zuzanna Witych, 28-letnia freeriderka z Łodzi w sobotę wygrała pierwsze w tym sezonie zawody Freeride World Tour, najbardziej prestiżowego cyklu ekstremalnej jazdy pozatrasowej. Freeride World Tour, to coroczna seria wydarzeń, podczas których narciarze i snowboardziści freeride rywalizują o zwycięstwa w poszczególnych konkurencjach.

Zobacz wideo Michał Niewiński po zdobyciu dwóch medali ME 2024 w short tracku wyznaje: Popełniłem błąd

Wielki sukces Zuzanny Witych. Wygrała prestiżowe zawody

Witych sukces osiągnęła w szwajcarskiej miejscowości Verbier. Pokonała tam - startując z dziką kartą, aż jedenaście rywalek. - Co więcej, areną zjazdów były stoki Verbier w Czterech Dolinach szwajcarskiego kantonu Valais, które we freerideowej branży uchodzą za jedne z najpoważniejszych - pisze Krzysztof Burnetko z portalu narty.blog.polityka.pl.

Zuzanna Witych została bardzo doceniona przez sędziów. Dostała bowiem aż 97,67 punktów na 100 możliwych. Jej występ śmiało można uznać za niemal idealny. Sędziowie oceniają: technikę, płynność jazdy, kontrolę nad nartami, tricki wykonane w powietrzu oraz trudność linii zjazdu. Dodatkową trudnością jest fakt, że zawodnicy nie mogą wcześniej wypróbować trasy. Gdy arbitrzy ogłosili notę, Witych była bardzo szczęśliwa. Można to zobaczyć na filmie poniżej od 2:34:00.

 

- Zuza osiągnęła kosmiczny wynik 97.67/100. To, że takie rzeczy robi dziewczyna z Łodzi, która zaczęła jeździć na nartach w wieku 17 lat jest niesamowite - napisał na Twitterze Marek Józefiak, rzecznik "Greenpeace".

Komentatorzy FWT tłumaczyli: „Zuzanna pojechała agresywnie, nie tracąc jednak nigdy kontroli nad nartami". Zwracali też uwagę na przemyślany wybór linii zjazdu i umiejętne najazdy do trzech w sumie efektownych skoków z gigantycznych cliffów skalnych. Znaczenie ma i to, że rywalizowało 11 riderek. A i to, że Zuza jeździ na sprzęcie rodzimej, bo mającej siedzibę w Gdyni firmy Majesty - dodaje Krzysztof Burnetko.

Zuzanna Witych po ogłoszeniu swojego wyniku przez sędziów, była bardzo szczęśliwa.

- Powrót z dziką kartą i wygranie pierwszego wydarzenia z takim wynikiem to spełnienie marzeń! To niesamowite. Jeszcze nie zdaję sobie z tego sprawy. Przy skoku na ostatni klif, lekko uderzyłem głową w kolano. Nie spodziewałam się absolutnie tego zwycięstwa. To szalone, zwłaszcza że poziom w tym roku był naprawdę niesamowity. Z 12 startujących dziewczyn, tak naprawdę mogła wygrać każda - mówiła w rozmowie z portalem "Skiactu.ch".

Zuzanna Witych ma 31 lat, uczęszczała do dwujęzycznego liceum z językiem francuskim w Łodzi. Na nartach jeździ od 3 roku życia. Pierwszy większy sukces to udział w PFO i pierwsze miejsce wśród Polek w konkurencji rails i big air oraz 9 miejsce w Pucharze Europy w halfpipie. Zainteresowania poza narciarskie to przede wszystkim podróżowanie i inne sporty takie jak: kitesurfing, windsurfing, longboarding, ale również jej ogromną pasją jest historia sztuki i języki obce.

- Freeskiing ma wiele dziedzin, jest to zarówno freeride, slopestyle, halfpipe jak i jazda po muldach, każda z wymienionych konkurencji ma swoją wyczerpującą definicję. Mnie interesują najbardziej slopestyle, czyli przejazd przez park łączący skoki na skoczniach i przejady po railach oraz halfpipe, czyli jazda w ogromnej śnieżnej rynnie. Oprócz skonkretyzowanych konkurencji, w których rywalizują profesjonalni sportowcy, freeskiing to dla mnie też wszelka forma innowacyjnego, kreatywnego i oryginalnego uprawiania narciarstwa dostępna dla każdego laika z odrobiną pasji i żądnego adrenaliny - mówiła Witych w 2012 roku w rozmowie ze Sport.pl.

Zdradziła też, czym dla niej jest freeskiing. - Freeskiing jest dla mnie genialną alternatywą i odskocznią od codzienności, stylem życia, ogromną pasją i tym, dlaczego jestem w stanie poświęcić każdą wolną chwile i dużo, dużo więcej - dodała Witych.

Kolejny raz w zawodach weźmie ona udział w dniach 7-8 lutego w Andorze.

#JedenDzieńDłużej - wygraj wyjątkową aukcję

Nasi siatkarze grają z nami #JedenDzieńDłużej! Z okazji wielkiego finału WOŚP zapraszamy do charytatywnego licytowania kapitalnych pamiątek i niezapomnianych przeżyć. Aleksander Śliwka zaprasza na prawdziwy siatkarski trening, a z ostatniego "złotego" sezonu reprezentacji Kamil Semeniuk ma dla Was swoją meczówkę z podpisami wszystkich kadrowiczów, a poza tym chce się z Wami spotkać przed czerwcową Ligę Narodów i wręczyć Wam bilety VIP.

To kilka z naszych wielu aukcji charytatywnych w ramach tegorocznej akcji #JedenDzieńDłużej - Gazeta.pl dla WOŚP. Wszystkie środki z licytacji trafiają na Wielką Orkiestrę. Zapraszamy do licytowania pomysłów, które przygotowali wasza Gazeta.pl i przyjaciele. [>> LISTA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.