Samolot pełny rosyjskich legend wypadł z pasa startowego [WIDEO]

W Rosji doszło do kuriozalnego wypadku z udziałem legend łyżwiarstwa figurowego. W poniedziałek wieczorem samolot, na którego pokładzie znalazło się kilku wybitnych trenerów, podczas lądowania nie zmieścił się na pasie startowym lotniska w Sarańsku. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Pasażerowie musieli jednak długo czekać, zanim opuścili maszynę.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 5 lutego wieczorem ok. godz. 20:30 miejscowego czasu. W samolocie linii Rossiya Airlines lecącym z Moskwy do Sarańska znajdowało się dokładnie sześciu członków załogi i 87 pasażerów. Wśród nich byli m.in. słynni trenerzy łyżwiarstwa figurowego, którzy zmierzali na rozgrywane w tym mieście mistrzostwa Rosji juniorów. Podczas lądowania przeżyli prawdziwe chwile grozy.

Zobacz wideo Pół ligi będzie walczyć o utrzymanie w ekstraklasie. A to faworyci do spadku

Rosyjscy trenerzy chcieli dolecieć na zawody. Kuriozalne sceny przy lądowaniu. Samolot się nie zmieścił

Jak podała agencja TASS, samolot po zejściu na ziemię nie zmieścił się na pasie startowym, ale wyleciał ok. 10 m na prawo od niego. Według informacji medialnych nikt nie ucierpiał. Lotnisko zostało tymczasowo zamknięte. Odwołane zostały również wtorkowe przyloty. Poważnym problemem okazała się gruba warstwa śniegu, znajdująca się pod podwoziem maszyny. Zanim pasażerowie wyszli na zewnątrz, pracownicy lotniska musieli ją usunąć. - Jesteśmy jeszcze w samolocie. Siedzimy w środku od około trzydziestu minut. Jeszcze nas nie wypuszczają, pas startowy jest odśnieżany - informowała w trakcie prac legendarna trenerka Tatjana Tarasowa.

Ostatecznie ludzi ewakuowano przy pomocy specjalnej rampy, a na płycie lotniska nadal trwało odśnieżanie, tak aby można było przeholować samolot. Wstępnie udało już się ustalić przyczynę wypadku. - Według wstępnych danych otrzymanych od dowódcy statku powietrznego stało się to z powodu rozbieżności stanu faktycznego pasów z podanymi parametrami - poinformowały linie lotnicze. Już w tej sprawie wszczęto specjalne śledztwo.

Oprócz wspomnianej Tarasowej na pokładzie obecni byli m.in. mistrz świata i Europy Aleksiej Tichonow, trenerzy Igor Łutikow, Swietłana Sokolowska i Paweł Slusarenko, a także słynny komentator telewizyjny Aleksander Griszyn. Z informacji TASS wynika, że wszyscy dotarli do hotelu, a mistrzostwa odbędą się zgodnie z harmonogramem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.