MBA z Collegium Humanum. Wyjaśnienia Otylii Jędrzejczak
Prezeska Polskiego Związku Pływackiego potwierdziła "Przeglądowi Sportowemu", że zrobiła podyplomowe studia MBA na Collegium Humanum. Początkowo odmówiła autoryzacji swoich wypowiedzi na ten temat. Po publikacji tekstu mistrzyni olimpijska ponownie się do nas odezwała, przepraszając i tłumacząc się nadmiarem obowiązków.
"Mistrzyni olimpijska ma dyplom MBA z Collegium Humanum. O kulisach milczy" - napisaliśmy w "Przeglądzie Sportowym" w piątek 15 marca po południu. Po publikacji artykułu odezwała się do nas Otylia Jędrzejczak. Autoryzowała swoje wcześniejsze wypowiedzi. Poniżej prezentujemy aktualizowaną wersję artykułu.
Afera związana z Collegium Humanum wybuchła 23 czerwca 2022 r. To wówczas Renata Kim i Jakub Korus opublikowali w "Newsweeku" artykuł o tytule "Szkoła Główna Spółek Skarbu Państwa". Zaczynał się od słów: "Tanio i szybko, nawet w kilka miesięcy. Dwaj panowie Cz. – Paweł i europoseł PiS Ryszard – stworzyli maszynkę do produkcji dyplomów MBA, które torują partyjnym nominatom drogę do państwowych posad".
— Studia MBA powinny się kojarzyć i do tej pory kojarzyły się z wytężoną, dwuletnią nauką, z ciężkimi wymagającymi studiami, z bardzo wysoką ceną, która jest uzasadniona, ponieważ jest to ogromny materiał, po którego zaliczeniu, po zdaniu kilkunastu egzaminów ma się ogromne kompetencje i można zarządzać dużymi spółkami, w tym spółkami skarbu państwa — opowiadała Kim, jedna z autorek artykułu. — Collegium Humanum wybrało skróconą ścieżkę. I to, co odkryliśmy w 2022 r., wskazywało, że tam studia MBA można zrobić w trzy miesiące.
Kariera naukowa Otylii Jędrzejczak zaczęła się w Rosji
Cofnijmy się o rok. 27 czerwca 2021 r. odbyła się uroczystość rozdania dyplomów MBA grupie studentów. Wśród nich była Otylia Jędrzejczak — mistrzyni olimpijska w pływaniu.
Gdy w poniedziałek zadzwoniliśmy do niej, potwierdziła tę informację. Zaznaczyła, że nigdy nie planowała kariery w spółkach skarbu państwa. – Informacje dotyczące mojego wykształcenia są ogólnie dostępne, także nie mam powodu, żeby robić z czegoś tajemnicę. Nie mogę odpowiadać za to, co ktoś zrobił ze swoim dyplomem. Zresztą byłoby to niezręczne. Każde słowo, które wypowiedziałabym w tej sprawie, mogłoby zostać później użyte przeciwko mnie – powiedziała Jędrzejczak, odnosząc się do licznych polityków, którzy robili MBA na Collegium Humanum.
Jędrzejczak jest absolwentką Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Po końcu kariery studiowała na Rosyjskim Międzynarodowym Uniwersytecie Olimpijskim (RIOU), który mieści się w Soczi. Potwierdziła nam, że ukończyła tam studia w 2014 r.
Obecnie sama chęć studiowania na rosyjskiej uczelni mogłaby wydawać się komuś nieprzyzwoitym pomysłem. Jednak 10 lat temu Rosjanie organizowali zimowe igrzyska olimpijskie, a ich uczelnia w Soczi chwaliła się partnerstwem z wieloma szkołami wyższymi z Wielkiej Brytanii, Austrii, Hiszpanii, Finlandii, Francji czy Chin. W ofercie Rosyjskiego Międzynarodowego Uniwersytetu Olimpijskiego znajduje się roczny kurs Master of Sport Administration, za który obecnie trzeba zapłacić czesne wysokości 11,4 tys. dol.
Na stronie RIOU można przeczytać rekomendację od Jędrzejczak: "Byliśmy bardzo dumni, gdy Prezydent MKOl Thomas Bach zdecydował się na wizytę w październiku i bardzo wdzięczni za czas, który poświęcił, odpowiadając na nasze pytania. Jeden ze studentów zapytał pana Bacha o perspektywy kariery, a on nam powiedział, że po ukończeniu RIOU drzwi MKOl będą dla nas otwarte, abyśmy mogli ubiegać się o pracę w tym ośrodku" – napisała Polka.
- Gdy zakończyłam karierę sportową, to Polski Komitet Olimpijski pomógł mi w dostaniu się na Międzynarodowy Uniwersytet Olimpijski, który mieści się w Soczi. I ja ukończyłam na nim studia w 2014 roku – potwierdziła "Przeglądowi Sportowemu" Jędrzejczak.
Jak Otylia Jędrzejczak trafiła na Collegium Humanum
Polski Komitet Olimpijski miał duży wpływ na karierę naukową Jędrzejczak. To były prezes PKOl, Andrzej Kraśnicki, miał podsunąć byłej pływaczce pomysł, by zapisać się na Collegium Humanum. Kraśnicki – co wiadomo z innych publikacji – bywał regularnie na uroczystościach, które organizowała uczelnia.
Jędrzejczak prawdopodobnie już podczas studiów planowała kandydowanie w wyborach na prezesa Polskiego Związku Pływackiego. Została wybrana na prezeskę we wrześniu 2021 r., a więc dokładnie trzy miesiące po odebraniu dyplomu ukończenia MBA na Collegium Humanum. Należy tu jednak zaznaczyć, że dla objęcia i pełnienia funkcji prezesa polskiego związku sportowego dyplom MBA nie jest konieczny. Jak ustaliliśmy, nikt w środowisku pływackim nie słyszał, by Jędrzejczak afiszowała się ze swoim dyplomem lub używała go do podpierania swoich decyzji jako prezeski.
Wszystko wskazuje więc na to, że Jędrzejczak poszła na Collegium Humanum w dobrej wierze, a z ukończenia uczelni nie wyciągnęła wymiernych korzyści w karierze zawodowej. Liczyliśmy jednak, że dzięki niej możemy poznać więcej szczegółów na temat owianego złą sławą programu MBA na Collegium Humanum. Ile czasu trwały te studia? Czy rzeczywiście były trudne i wymagały tytanicznej pracy, z którą wiążą się na czołowych uczelniach na świecie? Jakie zajęcia Jędrzejczak wspomina najlepiej i czego praktycznego się nauczyła? Jak wyglądało zaliczenie?
Z tymi pytaniami wróciliśmy do Jędrzejczak dzień po pierwszej rozmowie. We wtorek przekazaliśmy jej e-mailem, o co chcielibyśmy dopytać i od tego czasu przestała odbierać telefon, kontakt się urwał. Dopiero po publikacji naszego tekstu Jędrzejczak odezwała się ponownie, przepraszając i tłumacząc się nadmiarem obowiązków.
- Wcale nie rozczarowałam się tymi zajęciami - tłumaczyła Jędrzejczak. - Dla mnie było bardzo istotne, że wiele zajęć odbywało się online. Na pewno studiowanie tam nie było dla mnie czasem straconym. Część wiedzy z poprzednich studiów rozszerzyłam, jakąś część odświeżyłam. Robiłam to w przekonaniu, że jeżeli chcę funkcjonować jako osoba zarządzająca związkiem sportowym, to muszę być do tego, jak najlepiej przygotowana. To trochę tak, jak ze sportowcem, który chce być przekonany, że do najważniejszego startu przygotował się najlepiej, jak to było możliwe w jego przypadku – dodała podkreślając, że dla niej studia nie były specjalnie trudne, lecz gdy ktoś tę tematykę zaczynał od zera, mógłby to oceniać inaczej.
Collegium Humanum promowało się na Jędrzejczak
Prawdopodobnie nigdy nie dowiedzielibyśmy się o dyplomie MBA Jędrzejczak, gdyby nie fakt, że Collegium Humanum intensywnie wykorzystywało mistrzynię olimpijską w swojej komunikacji. Do dziś na kanale uczelni w serwisie YouTube można obejrzeć mowę, którą Jędrzejczak wygłosiła na uroczystym rozdaniu dyplomów.
– Jesteśmy osobami, które pracują w różnych specjalizacjach, pochodzą z wielu miejsc w naszym kraju. Ale to, co nas łączy, to ambicja, to chęć rozwoju, to przede wszystkim głód wiedzy. Niełatwo jest znaleźć miejsce, w którym spełnią się nasze oczekiwania, ale znaleźliśmy to miejsce. To jest tu, to jest nasza Alma Mater [uroczysta nazwa średniowieczna nadawana szkołom wyższym – przyp. aut.], to jest Collegium Humanum – mówiła wtedy. – Dzięki temu jesteśmy dzisiaj bardziej świadomi, mamy większą wiedzę, ale przede wszystkim – uwielbiam to słowo – jesteśmy mistrzami edukacji w sukcesie i dla sukcesu – dodała i dziękowała władzom uczelni i całemu zespołowi Collegium Humanum.
Jędrzejczak jest na nagraniu wyraźnie spięta, kilka razy zacina się i przejęzycza. Na koniec zaprasza wszystkich zebranych do Klubu Absolwenta Collegium Humanum i dzieli się nadzieją na spotkanie po wakacjach, a więc w kolejnym roku akademickim.
Wszystko wskazuje bowiem na to, że Jędrzejczak miała kontynuować naukę na Collegium Humanum. Tak zapowiadała w artykule serwisu internetowego Jastrząb Post, opublikowanym w sekcji "exclusive" z tytułem "Otylia Jędrzejczak ukończyła prestiżową uczelnię. Wkrótce zaczyna kolejne studia. Wiemy, jaki kierunek wybrała".
— Naukę w Collegium Humanum wspominam bardzo dobrze. Przymierzam się do wyboru kolejnego kierunku — tym razem związanego z prawem, m.in. po to, aby swobodniej poruszać się w dokumentach.Dodatkowo, dużym plusem uczelni jest fakt, że stawia się w niej nie tylko na teorię, ale także praktykę. Jak wiemy, w dzisiejszych czasach jest to naprawdę niezwykle istotne – cytuje byłą pływaczkę serwis Jastrząb Post.
– Naszą najbardziej rozpoznawalną absolwentką jest pani Otylia Jędrzejczak, która została także świeżo upieczonym prezesem Polskiego Związku Pływackiego i absolwentką prestiżowych studiów MBA – mówił w cytowanym artykule serwisu Jastrząb Post rektor Collegium Humanum Paweł Czarnecki. — Mamy też wiele osób, które pełnią funkcje publiczne czy polityczne. Są także prezesami dużych firm, ale także pracują aktywnie w show-biznesie i możemy ich zarówno wysłuchać w radiu, jak i zobaczyć w telewizji – dodał.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło:Przegląd Sportowy
Data utworzenia: 15 marca 2024 15:45 aktualizacja: 15 marca 2024 20:14