To zachowanie Conora McGregora zaniepokoiło fanów. Dziwaczne sceny [WIDEO]
To wideo błyskawicznie obiegło media społecznościowe. Podczas jednego z wywiadów promujących film Road House Conor McGregor zachowywał się co najmniej dziwnie, a fani błyskawicznie stworzyli kilkanaście teorii dotyczących przyczyny takiej sytuacji.
Conor McGregor to nie tylko wyśmienity zawodnika MMA, ale także właściciel firmy produkującej whisky czy ostatnio aktor. Były mistrz UFC wziął udział w filmie Road House, opowiadającym historię byłego zawodnika mieszanych sztuk walki.
- Zobacz także: Cudowna odmiana Barcelony. Robert Lewandowski miał rację
To trzymający w napięciu film akcji, w którym Jake Gyllenhaal wciela się w postać Daltona. Były zawodnik UFC stara się uciec od swojej mrocznej przeszłości i skłonności do przemocy. Ledwo wiąże koniec z końcem, a jego życie zmienia się, gdy na swojej drodze spotyka Frankie (Jessica Williams), właścicielkę przyciągającej podejrzanych typów knajpy na jednej z wysp na Florydzie. Frankie zatrudnia go jako ochroniarza w nadziei na powstrzymanie agresywnej grupy przestępczej działającej na zlecenie bossa Brandta (Billy Magnussen), która grozi zniszczeniem jej ukochanego lokalu.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Z okazji premiery filmu na platrofmie Prime Video Gyllenhaal i McGregor porozmawiali z dziennikarzami Sports Illustrated. A zachowanie Irlandczyka podczas wywiadu wzbudziło zaniepokojenie u fanów.
O co dokładnie chodzi? McGregor udzielając odpowiedzi mrugał, wzruszał ramionami, a w mediach społecznościowych pojawiło się już wiele teorii, co mogło do tego doprowadzić. Jedną z nich było działanie używek. To byłoby jednak co najmniej zastanawiające, bowiem Irlandczyk ma wrócić do oktagonu UFC już tego lata. Jego rywalem będzie Michael Chandler. Nie wiadomo jeszcze, na której dokładnie gali dojdzie do ich pojedynku.