Lewis Hamilton ogłosił to, na co wszyscy czekali! Jaśniej się nie dało

Lewis Hamilton to siedmiokrotny mistrz świata i żywa legenda Formuły 1. Od przyszłego sezonu dołączy do zespołu Ferrari, gdzie będzie ścigał się jeszcze przynajmniej dwa lata. W ostatniej rozmowie dla BBC zdradził natomiast, kiedy planuje zakończyć karierę. Jego słowa nie pozostawiają złudzeń. - Nie czuję się w ogóle na osobę, która wkrótce skończy 40 lat - tłumaczy kierowca.

Po ponad dziesięciu latach spędzonych w zespole Mercedesa Lewis Hamilton zdecydował, że od przyszłego roku dołączy do Ferrari. Obecnie wraz z Fernando Alonso jest najstarszy w stawce F1. Niedawno hiszpański kierowca przedłużył o dwa lata umowę z Aston Martinem. To sprawia, że Alonso w 2026 roku będzie ścigał się w wieku aż 45 lat! Czy Hamilton ma podobne plany co do dalszej kariery?

Zobacz wideo Michał Probierz odpowiada na głośny tekst Sport.pl. Mocna polemika. "Dobrze, że się prześlizgnęliśmy"

Hamilton mówi wprost, kiedy zejdzie ze sceny. "Będę się ścigał"

W styczniu Brytyjczyk skończył 39 lat. Jego nowy kontrakt z Ferrari ma obowiązywać do 2026 roku, jednak w zapisach umowy istnieje również możliwość rocznego przedłużenia. W kuluarach mówiło się, że siedmiokrotny mistrz świata F1 powoli traci motywację do dalszych startów, jednak ostatnio sam kierowca zdementował te plotki w wywiadzie dla BBC.

Hamilton powołał się na wspomnianego Alonso, który pomimo podeszłego jak na sportowca wieku nie planuje zejścia ze sceny w najbliższym czasie. - Nie jestem tutaj najstarszym kierowcą. Będę się ścigał jeszcze przez jakiś czas, więc dobrze, że Fernando wciąż jest w pobliżu. To jeden z najlepszych kierowców, jakich widziała Formuła 1. Pokazuje ciągle swoje umiejętności i udowadnia, że można się ścigać w takim wieku. Potwierdza, czego może dokonać ludzkie ciało w nowej erze dla sportowców, jeśli tylko jest odpowiednio pielęgnowane - powiedział wprost.

Oprócz tego Lewis Hamitlon przyznał, że sam nie spodziewał się aż tak długiej kariery. - Nie sądziłem, że będę się ścigał do 40-stki. Jestem nawet pewien, że mówiłem w wywiadach, że tego nie zrobię. Życie to jednak szalona podróż. Nie czuję się w ogóle na osobę, która wkrótce skończy 40 lat. Czuję się świetnie - dodał, po czym na koniec zaznaczył, że "sam wie, co jest dla niego najlepsze". - Nadchodzi dla mnie ekscytujący okres - zakończył.

Obecnie Lewis Hamilton po czterech wyścigach w tym sezonie plasuje się na 9. miejscu w klasyfikacji generalnej, mając na koncie dziesięć punktów. Najlepszy rezultat osiągnął w Grand Prix Bahrajnu, kiedy zajął siódmą pozycję. Już w najbliższą niedzielę kierowcy F1 wezmą udział w Grand Prix Chin na torze Shanghai International Circuit.

Czy Lewis Hamilton zdobędzie jeszcze mistrzostwo świata F1?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.