Sezon 2023/24 jest dla Puszczy Niepołomice pierwszym w historii klubu w ekstraklasie. Zespół Tomasza Tułacza spisuje się wyjątkowo dobrze w kontekście przedsezonowych oczekiwań. W przeciwieństwie do innych beniaminków Puszcza dzielnie walczy o utrzymanie. Po 29 kolejkach jest w tabeli czternasta z dorobkiem 32 punktów i ma dwa punkty przewagi nad szesnastą Koroną Kielce, z którą zmierzy się w poniedziałek w Krakowie.
Beniaminek z Niepołomic nie może jednak występować na swoim obiekcie, w swojej miejscowości, za to rozgrywa mecze ekstraklasy na stadionie Cracovii. Tak ma pozostać do końca 2024 roku, choć pierwotne plany po awansie Puszczy zakładały grę w Niepołomicach nawet wiosną obecnego roku, co jednak nie nastąpiło.
Wszystko dlatego, że stadion w Niepołomicach nie spełnia wymogów ekstraklasy. Oprócz tego, że nie ma tam odpowiedniej liczby miejsc, na co Ekstraklasa SA mogłaby przymknąć oko, z obiektu Puszczy nie ma jak przeprowadzić transmisji telewizyjnych. Dotyczy to przede wszystkim drogi dojazdowej na stadion, która była za wąska dla wozów Live Parku i nie było dla nich odpowiedniego wjazdu z drogi krajowej. Szerzej o problemach infrastrukturalnych Puszczy pisaliśmy kilka miesięcy temu.
Jak się okazuje, ten problem jest coraz bliższy rozwiązania, co mocno przybliża ekstraklasę do Niepołomic. Poinformował o tym na portalu X prezes Puszczy Niepołomice Marek Bartoszek, powołując się na burmistrza miejscowości Romana Ptaka.
- Jak poinformował dziś burmistrz Roman Ptak: została podpisana umowa na realizację przebudowy ul. Kusocińskiego. Całość prac maks: 6 miesięcy. Tak to ten słynny wjazd :) - napisał Bartoszek.