Paulina Maj-Erwardt jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich siatkarek. Zdobyła między innymi pięć mistrzostw Polski (trzy razy z Chemikiem Police, raz z Atomem Treflem Sopot oraz ŁKS-em). Ponadto ma na koncie także sukcesy w reprezentacji Polski. W kadrze przez ponad 10 lat była podstawową libero i sięgnęła po brązowy medal na mistrzostwach Europy w 2009 roku. Obecnie występuje w ŁKS-ie Commercecon Łódź.
Sensacyjna decyzja Lavariniego. Powołał Maj-Erwardt. Siatkarka komentuje
Niedawno zawodniczka podjęła decyzję o zakończeniu kariery po bieżącym sezonie. Nieoczekiwanie jednak znalazła się w kadrze reprezentacji Polski na tegoroczną edycję Ligi Narodów. Siatkarka zapewniła, że nie wkradł się żaden błąd i wyjaśniła swoją obecność na liście.
- Trener znał moją decyzję, rozmawialiśmy m.in. o tym, jaką ma wizję, co do mojej osoby w reprezentacji. Przed nami sezon olimpijski i trener nie ukrywał, że musi mieć zabezpieczenie, gdyby którejś zawodniczce coś się stało. Dlatego też i ja dostałam powołanie, bo przepisy nie pozwalają później zmienić składu, a szkoleniowiec może tylko manewrować w kadrze, która została wcześniej zgłoszona - powiedziała, cytowana przez Polsat Sport. I dodała, że obecnie przebywa na wakacjach, ale w każdej chwili może dołączyć do reprezentacji.
Maj-Erwardt po raz ostatni grała w reprezentacji Polski w 2019 roku. Jak zdradziła niedawno, nie zamierza rozstawać się z siatkówką po zakończeniu kariery. - Mam swoją wizję. Jestem prezesem Sparty Złotów, czyli małego klubu, który działa w Wielkopolsce. Wiem, jakie są problemy i co można zmienić. Gdybym miała moc sprawczą, to myślę, że można byłoby dużo zrobić. Są ludzie w Wielkopolsce, dla których dobro siatkówki jest najważniejsze i mi w tym pomogą - stwierdziła.
Rozgrywki Ligi Narodów odbędą się w dniach 14 maja - 23 czerwca. Polki najpierw czekają starcia z Włochami, Francją, Holandią oraz Japonią.
