Przesądzone? Gwiazdor ekstraklasy odchodzi. "Pojawia się liga hiszpańska"

Erik Exposito jest liderem klasyfikacji strzelców Ekstraklasy i absolutnie największą gwiazdą Śląska Wrocław. Przez ostatnie miesiące media informowały o przyszłości Hiszpana, bowiem jego obecny kontrakt wygasa z końcem czerwca tego roku. Teraz nowe wieści ws. Exposito ogłosił Patryk Załęczny, prezes Śląska Wrocław w wywiadzie dla "Radio Rodzina". Wygląda na to, że w tej sprawie wszystko jest już przesądzone.

16 goli w 28 meczach - to wynik Erika Exposito w tym sezonie Ekstraklasy. Hiszpan jest liderem klasyfikacji strzelców i znajduje się m.in. przed Ilją Szkurinem ze Stali Mielec (13) czy Efthymiosem Koulourisem z Pogoni Szczecin (12). W rundzie wiosennej Exposito strzelał gole tylko przeciwko Piastowi Gliwice (2:2) i Warcie Poznań (2:1). Jego kontrakt ze Śląskiem wygasa z końcem czerwca tego roku. Śląsk oferował Exposito pieniądze, których w historii nie otrzymał żaden inny zawodnik tego klubu. - Mam nadzieję, że Erik widzi, ile się dzieje wokół klubu - mówił Patryk Załęczny, prezes Śląska na łamach "Faktu".

Zobacz wideo Co z Michałem Probierzem po mistrzostwach Europy? Mamy głos z PZPN-u

O sytuacji z Exposito wypowiedział się Jacek Magiera, trener Śląska w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą. - Trzeba tu jasno powiedzieć, Erik po sezonie będzie wolnym zawodnikiem i ze Śląska odejdzie do innego klubu. Dostał propozycję kontraktu, która została przez niego wstrzymana. Innej propozycji, lepszej na pewno nie dostanie z naszej strony, bo też sobie trzeba powiedzieć, że budżet nie jest z gumy - tłumaczył szkoleniowiec.

- Uważam, że Patryk Klimala będzie dobrym zastępstwem Exposito. Już teraz jesteśmy przygotowani na odejście Erika, ale na razie o tym nie myślę. Wszyscy skupiamy się na tym samym celu - dodawał David Balda, dyrektor sportowy Śląska. A jak teraz wygląda sytuacja?

Prezes Śląska mówi o przyszłości Exposito. Klamka zapadła. "Stwierdził z żoną"

Pytanie o Exposito otrzymał Patryk Załęczny w wywiadzie dla "Radia Rodzina". Prezes Śląska wyjaśnił, dlaczego Hiszpan zmieni klub latem. - Szukamy napastnika, bo wiemy, że kontrakt Exposito, który leży na stole, prawdopodobnie nie zostanie przez niego przedłużony. Nie dostaliśmy jeszcze żadnej deklaracji. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że dostaje bardzo dobre oferty. Pojawia się liga hiszpańska, do której Erik od dłuższego czasu chce wrócić. Stwierdził z żoną, że czas wracać do domu. Z wysokością jego pensji żaden polski klub nie będzie w stanie konkurować - powiedział.

To nie jest jedyne zadanie Śląska w trakcie letniego okna transferowego. Poza szukaniem napastnika klub dokonuje ruchów na innych pozycjach. Załęczny ogłosił, że Śląsk jest "już praktycznie w przeddzień" podpisywania umów z bramkarzem i dwoma środkowymi pomocnikami. W tym przypadku nie są znane personalia.

A jak obecnie radzi sobie Klimala, czyli potencjalny następca Exposito w Śląsku? Do tej pory zagrał dziesięć meczów - pięć w wyjściowym składzie - ale nie strzelił gola i nie zanotował ani jednej asysty. Klimala jest często krytykowany przez kibiców Śląska.

Exposito trafił do Śląska latem 2019 r. bez kwoty odstępnego po tym, jak wygasła jego umowa z rezerwami Las Palmas. W tym czasie zagrał 159 meczów we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił 55 goli i zanotował 22 asysty. Poza 16 bramkami Exposito ma też cztery asysty w tym sezonie w rozgrywkach Ekstraklasy.

Śląsk znajduje się na drugim miejscu z 51 punktami i traci pięć do prowadzącej Jagiellonii Białystok. Strata może stopnieć do dwóch punktów, jeśli Śląsk w sobotnim spotkaniu pokona Ruch Chorzów. Ten mecz rozpocznie się o godz. 17:30.

Czy odejście Erika Exposito będzie sporym osłabieniem dla Śląska Wrocław?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.