ENCE oraz Olka „hades” Miskiewicza nie łączy już nic poza wspomnieniami. Dziś oficjalnie polski snajper przestał być częścią organizacji. Umowa została rozwiązana za porozumieniem obu stron.

W sierpniu Olek „hades” Miskiewicz trafił na ławkę rezerwowych w ENCE. Było to spowodowane średnią dyspozycją indywidualną u polskiego snajpera oraz wynikami drużyny, która tą decyzją chciała wskoczyć na jeszcze wyższy poziom, niż dotychczas. Nie oznaczało to natomiast długiej przerwy od gry dla AWP-era, z którym ENCE dotarło m.in. do półfinału PGL Major Antwerp 2022. Fińska marka pod koniec miesiąca wypożyczyła go do Teamu Finest.

Aktualnie jednak Finest już nie istnieje. Organizacja przestała działać, a Miskiewicz i spółka 11. grudnia zamknęli sezon bez jej wsparcia występem w CCT S4. Turniej nie ułożył się po ich myśli, gdyż nie zapewnili sobie fazy pucharowej.

Wydaje się, że obecnie członkowie tej ekipy rozglądają się za opcjami na 2023 rok. Dziś do sieci trafiła dość istotna informacja z perspektywy hadesa, bowiem jego umowa z ENCE została rozwiązana za porozumieniem obu stron. Olek może zatem szukać nowego domu, a jak wiemy okres przerwy jest do tego najlepszy. Niektóre zespoły planują roszady, inne już je ogłosiły, jak np. Ninjas in Pyjamas, które odsunęło Patricka „es3tag” Hansena, więc nadchodzące dni, a nawet tygodnie zapowiadają się ciekawie.