Gniew i klasa. Wściekły trener Sochana zrobił to podczas meczu, ale reakcja
Ekipa San Antonio Spurs nie potrafi przerwać swej fatalnej passy porażek i w nocy z środy na czwartek według czasu środkowoeuropejskiego uległa ona Los Angeles Clippers, choć na plus należy zaliczyć jej m.in. bardzo dobry pod względem punktowym występ Jeremy'ego Sochana. Mecz z drużyną z Kalifornii zostanie jednak w Teksasie zapamiętany przede wszystkim przez... bardzo żywiołową reakcję trenera "Ostróg", Gregga Popovicha, na zachowanie części publiczności.

Kolejny sezon i znowu to samo - chciałoby się rzec w kontekście San Antonio Spurs, którzy po rozegraniu 15 spotkań znajdują się na samym dnie tabeli Konferencji Zachodniej mając na swym koncie jedynie trzy zwycięstwa i serię nieprzerwanych porażek trwającą od 5 listopada.
W nocy z 22 na 23 listopada "Ostrogi" nie zdołały przełamać tej niemiłej passy i uległy na własnym terenie, we Frost Bank Center, Los Angeles Clippers 102:109. Warto nadmienić, że jednym z najlepiej punktujących graczy był Polak Jeremy Sochan, natomiast... sporo uwagi przykuł też jego trener, Gregg Popovich.
NBA. Gregg Popovich nagle sięgnął po mikrofon. Trener Sochana z jasnym apelem
Podczas spotkania, gdy druga kwarta zbliżała się powoli już do swego końca, na linii rzutów osobistych stanął Kawhi Leonard, notabene najskuteczniejszy gracz LAC w tej potyczce (26 "oczek" - najwięcej na parkiecie). Wówczas to po trybunach poniosło się buczenie i gwizdy, co wprawiło "Coacha Popa" w mocne niezadowolenie:
Doświadczony szkoleniowiec chwycił za mikrofon i wręcz zrugał publiczność. "Przepraszam na moment. Czy możemy skończyć z tym zamieszaniem i dać tym facetom grać? To zachowanie bez klasy. Nie jesteśmy tacy, skończcie z tym" - stwierdził, otrzymując oklaski od części fanów.
Od kogo jak od kogo, ale od Popovicha można oczekiwać przejawów dużej klasy - mowa tu wszak o legendzie Spurs, która w klubie pracuje nieprzerwanie od 1996 roku, mając wcześniej również przygodę w SAS jako asystent w latach 1988-1992. Jeśli w środowisku skupionym wokół "Ostróg" ktoś jest autorytetem - to właśnie on.
NBA. San Antonio Spurs czekają naprawdę trudne mecze
Pięciokrotni mistrzowie NBA na razie pozostaną w Kalifornii i 25 listopada o godz. 04.00 zmierzą się z Golden State Warriors, co bez wątpienia będzie dużym wyzwaniem. Później, 27 listopada o 02.00 wcale jednak nie zejdą z tonu i w Kolorado zagrają z mistrzami ligi, czyli Denver Nuggets.
Jeremy Sochan to jeden z nominowanych w plebiscycie Interii "As Sportu 2023" - poznaj wszystkich kandydatów i kandydatki i wybierz swoich ulubieńców w poniższej ankiecie wielokrotnego wyboru:
"As Sportu 2023". Wybierz z nami finałową 16 plebiscytu
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje