Afera wokół ukraińskiej gimnastyczki. Marcin Gortat stanowczo reaguje
Gimnastyczka sportowa Włada Nikołczenko znalazła się w centrum poważnego skandalu po tym, jak w mediach społecznościowych wyraziła swoją nienawiść do Polaków. Sprawą szybko zajęły się odpowiednie organy, a zawodniczka za swój "występek" została wykluczona z kadry narodowej. O sprawie dowiedział się Marcin Gortat. Znany koszykarz w wymowny sposób odniósł się w sieci do afery z Ukrainką.

Włada Nikołczenko, choć ma dopiero 20-lat, może pochwalić się brązowym medalem wywalczonym na mistrzostwach świata w Baku w 2019 roku. Poza tym gimnastyczka w swoim dorobku ma również cenne krążki z igrzysk europejskich i mistrzostw Europy. Z powodu trwającej w jej ojczyźnie wojny, reprezentantka Ukrainy osiedliła się w Polsce i postanowiła prowadzić tu kursy gimnastyki. Niedawno jej nazwisko znalazło się na pierwszych stronach portali informacyjnych i to nie ze względu na wyniki sportowe. Zawodniczka zamieściła w mediach społecznościowych wpis, który niósł się echem w Polsce. Na Instagramie wyraziła swoją niechęć wobec naszego kraju.
Nienawidzę tego kraju całym sercem, a przede wszystkim ludzi, którzy tu mieszkają. Jestem tu tylko dlatego, że na mojej rodzinnej Ukrainie lotnisko zostało zamknięte
~ oznajmiła.
Na kontrowersyjny wpis 20-latki błyskawicznie zareagowały władze jej kraju. Ukraińska Federacja Gimnastyczna wydała oświadczenie, w którym przeprosiła Polaków za postawę swojej rodaczki i zapowiedziała, że czyn sportsmenki zostanie surowo potępiony.
"As Sportu 2023". Wybierz z nami finałową 16 plebiscytu
Burza wokół ukraińskiej gimnastyczki. Marcin Gortat nie zamierzał milczeć
Włada Nikołczenko, choć wyraziła skruchę i przeprosiła polskie społeczeństwo, nie zdołała ugasić pożaru, który wywołała swoim wpisem. Zawodniczka została wykluczona z kadry narodowej, która szlifuje formę do igrzysk olimpijskich, które za niespełna rok odbędą się w stolicy Francji.
Nie określono, do kiedy będzie obowiązywała ją kara, jednak na razie nie może przygotowywać się z rodakami. 20-latka zamieściła na swoim Instagramie kolejny wpis. "Ukraino, jesteś dla mnie najlepsza, dziękuję. Chwała Siłom Zbrojnym Ukrainy. Ukraina nade wszystko" - ogłosiła.
Sytuacja z kontrowersyjnym wpisem gimnastyczki wywołała dość spore poruszenie w Polce. Głos w sprawie zawodniczki zabrał Marcin Gortat, który po zakończeniu kariery koszykarskiej aktywnie działa w mediach społecznościowych.
Miejmy nadzieję, że nauczy się na swoich błędach
~ przekazał na portalu X.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje