Partner merytoryczny: Eleven Sports

To z nimi Polki powalczą o ćwierćfinał. Efektowna wiktoria bez największej gwiazdy

Jeśli Polska pokona w poniedziałek Niemcy, wygra grupę F i z kompletem czterech punktów przystąpi do drugiej fazy mistrzostw świata. A tam będzie rywalizować z Danią, Serbią i Rumunią, przy czym Dunki są niemal pewniaczkami do jednego z dwóch miejsc dających prawo gry w ćwierćfinale. Starcia z Serbią i Rumunią zapowiadają się na bardzo ciekawie, ale zwłaszcza mecz z tymi ostatnimi może być ciężki. Szczególnie po tym, co dzisiaj pokazały Rumunki, na dodatek bez największej gwiazdy Cristiny Neagu.

Florentin Pera świetnie przygotował reprezentację Rumunii do mundialu. To mogą być główne rywalki Polek w walce o ćwierćfinał
Florentin Pera świetnie przygotował reprezentację Rumunii do mundialu. To mogą być główne rywalki Polek w walce o ćwierćfinał/EPA/Bo Amstrup/PAP/EPA

Jeszcze tydzień temu, gdy trener Rumunek Florentin Pera decydował o 18-osobowej kadrze na skandynawski mundial, tamtejsi kibice rozpaczali nad stanem zdrowia swojej największej gwiazdy Cristiny Neagu.

35-letnia rozgrywająca, czterokrotnie wybierana przez IHF najlepszą zawodniczką świata, zmagała się z bólem prawego kolana. Nie zagrała ani minuty w ostatnim turnieju Rumunek przed startem mundialu, jedynie indywidualnie trenowała. Pojechała na badania do Bukaresztu, Pera ostatecznie powołał 19 szczypiornistek. Neagu znalazła się w rezerwie, miała na pewno opuścić pierwszy mecz z Chile, ale wszyscy wierzyli, że znajdzie się w kadrze na Serbię. To był bowiem najważniejszy mecz pierwszej części mundialu.

Dziś okazało się, że Neagu w meczowej kadrze jednak brakuje. I jej absencja... tak naprawdę nie ma większego znaczenia

Pełna kontrola arcyważnego meczu przez Rumunki. Mają wiele atutów

Serbia dwa dni temu zagrała znakomite spotkanie z Danią, prowadziła w nim niemal przez cały aż do 51. minuty. A przecież Dunki na swoim terenie, wspierane przez ponad 12 tys. kibiców, miały być nie do ruszenia. Ostatecznie wygrały 25:21, ale Serbia za swoją ambitną postawę dostała mnóstwo pochwał. 

Tyle że te pochwały niewiele znaczą, dziś reprezentację z Bałkanów czekało kluczowe starcie z Rumunią, która pozbawiona jeszcze była Neagu. I tę kluczową próbę Serbki całkowicie zawaliły. Nawet jeśli wygrają w ostatniej kolejce z Chile, a to się zapewne stanie, drugą fazę rozpoczną z zerowym dorobkiem. Nawet pokonanie Polek, Niemek i Japonek może nie dać im awansu do ćwierćfinału.

Rumuńska obrotowa Crina Pintea powstrzymywana przez Serbki/EPA/Bo Amstrup/PAP/EPA

Dziś Rumunia grała kapitalnie już od pierwszego gwizdka, szczególnie w obronie. Z tego rodziły się kontry, które kończyła skrzydłowa Sonia Seraficeanu, klubowa koleżanka kontuzjowanej reprezentantki Polski Natalii Nosek z CS Gloria Bistrița-Năsăud. Dość szybko Rumunki odskoczyły na 4:1, potrafiły grać tzw. szybkim środkiem, aktywna na kole była doświadczona Crina Pintea.

Gdy w 8. minucie zrobiło się 7:3, trener Serbek poprosił o pierwszą przerwę. Różnica między tymi dwoma reprezentacjami była jednak spora, nie do zniwelowania. Po trafieniu Bianki Bazaliu Rumunia odskoczyła w 24. minucie na 19:11. I choć zawaliła końcówkę tek części gry, przez sześć minut była nieskuteczna, to i taka niewiele się zmieniło. Serbia zdobyła w tym czasie tylko dwie bramki, też miała problemy.

Rumunia już na pewno będzie rywalem Polski i Niemiec. Serbia musi jeszcze o to powalczyć

Taka słabsza postawa Rumunek trwała jeszcze przez kilka minut drugiej części, ale od stanu 22:19, gdy rzuciły cztery kolejne bramki, miały już spotkanie pod pełną kontrolą. Podopieczne trenera Pery wygrały 37:28, we wtorek zagrają z Danią o pierwsze miejsce w grupie. Nawet jeśli przegrają, wydają się być dużym wyzwaniem dla Polek i Niemek w dalszej części turnieju. No i pytanie, czy i kiedy do gry wróci Neagu. Z jej atomowym rzutem z drugiej linii Rumunki mogą być groźne dla najlepszych.

Atakuje Andreea Popa, broni Aleksandra Vukajlović/EPA/Bo Amstrup/PAP/EPA

Nie ma jednak wątpliwości, że wszystkie drużyny z grupy F, czyli Polska, Niemcy i Japonia, będą miały ciężką przeprawę w Herning.

Polska zagra w poniedziałek z Niemcami ostatni mecz w pierwszej części mistrzostw świata. Jego początek o godz. 20.30.

Rumunia - Serbia 37:28 (19:13)

Video Player is loading.
Loaded: 0%
  • subtitles off, selected
Current Time 0:00
Duration -:-
Stream Type LIVE
reklama
dzięki reklamie oglądasz za darmo
Polska – Rosja 23:26.Piłka Ręczna Kobiet MŚ. SKRÓT. WIDEO (Polsat Sport)/Polsat Sport/Polsat Sport
As Sportu/INTERIA.PL/interia

As Sportu 2023. Hubert Hurkacz kontra Tomasz Fornal. Kto zasługuje na awans? Zagłosuj!

Hubert Hurkacz
64%
Tomasz Fornal
36%
Głosów: 9369

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram

Zobacz także

  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje