Skandaliczne zachowanie kibiców na Santiago Bernabeu. Selekcjoner nie wytrzymał. "Czułem wstyd"

Skandaliczne zachowanie kibiców na Santiago Bernabeu. Selekcjoner nie wytrzymał. "Czułem wstyd"
Alexander Canillas/SPP / pressfocus
Reprezentacja Hiszpanii zremisowała z Brazylią 3:3 w prestiżowym meczu towarzyskim. W trakcie spotkania doszło do małego skandalu.
Wtorkowy sparing stał na bardzo wysokim poziomie sportowym. Endrick zdobył swoją pierwszą bramkę na Santiago Bernabeu, Rodri skompletował dublet z rzutów karnych, a w 97. minucie wynik ustalił Lucas Paqueta, wykorzystując jedenastkę.
Dalsza część tekstu pod wideo
81 minut na murawie spędził też Alvaro Morata. Kiedy napastnik otrzymywał piłkę, na trybunach Santiago Bernabeu słyszalne były gwizdy.
Najprawdopodobniej lokalni kibice Realu Madryt nie wybaczyli 31-latkowi "zdrady barw". Wychowanek "Los Blancos" od kilku sezonów występuje w szeregach Atletico, czyli rywala zza miedzy.
W trakcie derbów stolicy Hiszpanii fani "Królewskich" również potrafili buczeć na napastnika. Selekcjonerowi zdecydowanie nie podoba się jednak, że piłkarz musiał mierzyć się z tym nawet podczas meczu reprezentacji.
- Gwizdy na Moratę? Bardzo boli mnie, że w tym kraju wygwizduje się takiego zawodnika, kapitana, który jest przykładem dla innych i wzorem do naśladowania. To naprawdę boli. Kiedy słyszałem to buczenie, czułem wstyd - powiedział Luis de la Fuente cytowany przez dziennik Marca.
Morata jest 71-krotnym reprezentantem Hiszpanii. Dla drużyny narodowej zanotował 34 bramki i siedem asyst.
W tym sezonie napastnik utrzymuje solidną formę. W 40 meczach Atletico strzelił 20 goli i dorzucił do tego trzy otwierające podania.

Przeczytaj również