Nole: Myślę, że gram lepszy tenis

Lider światowej klasyfikacji wszedł do 1/4 Rolex Monte Carlo Masters.

---

Novak Djokovic w trzeciej rundzie w Monte Carlo (ATP Masters 1000) pokonał Lorenzo Musettiego. Dwudziestoczterokrotny mistrz imprez wielkoszlemowych w dobrym stylu zrewanżował się Włochowi za ubiegłoroczną porażkę z Rolex Monte Carlo Masters:

„To był bardzo fizyczny mecz. Ja też trochę namęczyłem się na korcie. Mimo to podoba mi się sposób, w jaki gram w porównaniu do zeszłego roku. Myślę, że gram lepszy tenis. To proces. Mam nadzieję, że będę wygrywać z dnia na dzień. Wiem, jaki jest mój główny cel i gdzie chcę grać najlepiej w tournee po mączce. Przede mną jeszcze kilka tygodni, ale jak na razie cieszę się z tego, jak gram.

Uderzam piłkę bardzo dobrze. Przez ostatnie dwa lub trzy tygodnie dużo pracowałem z moim zespołem nad ruchem i pozycją na korcie. Oczywiście muszę zachować równowagę i być równie dobry w obronie, jak i w ataku na tej nawierzchni. To najbardziej wymagająca nawierzchnia w tym sporcie. Fizycznie, psychicznie, a także na poziomie gry musisz czekać na dodatkową piłkę, która nadejdzie z drugiej strony siatki. To przeciwieństwo w porównaniu do innych nawierzchni. Przechodziłem przez ten proces przez 25 lat, więc wiem, co robić. Nenad, mój nowy nabytek w zespole, daje mi nową wizję gry, świeżość i inne spojrzenie na rzeczy, które muszę robić na korcie. Myślę więc, że udało nam się wdrożyć pewne rzeczy całkiem sprawnie.”

Lider światowej klasyfikacji pochwalił postawę Włocha:

„W niektórych momentach meczu naprawdę nie czułem się zbyt dobrze fizycznie. To także część pierwszych meczów na korcie ziemnym. Kiedy grasz przeciwko tak silnemu zawodnikowi jak Musetti, musisz zasłużyć na zwycięstwo. Bardzo ciężko pracować fizycznie. Udało mi się odnaleźć drogę i to jest najważniejsze. Idę naprzód. Muszę wierzyć w proces treningowy, że wszystko, co robię z moim zespołem, opłaci się. Już teraz czuję się świetnie na korcie. To jest dla mnie najważniejsze, że jestem na dobrej drodze. Paryż jest miejscem, w którym chcę osiągnąć szczyt mojej gry i mojego samopoczucia. Teraz czuję się dobrze.”

36-latek pochodzący z Belgradu cały czas imponuje świetną formą:

„Mogę tylko powiedzieć, że spędziłem ponad 15 lat i poświęciłem wiele uwagi dbaniu o swoje ciało i umysł. To wszystko przynosi korzyści. Mając prawie 37 lat, jestem w stanie być numerem jeden na świecie i grać na najwyższym poziomie. Jest to pewnego rodzaju korzyść za dbanie o siebie i mój zespół przez te 15 lub 20 lat. Jestem bardzo wdzięczny, że zdałem sobie sprawę ze znaczenia tego na wczesnym etapie mojej kariery. Zawsze miałem w głowie długoterminowy plan strategiczny, aby grać jak najwięcej i dawać sobie szansę na zdobywanie większej liczby tytułów, bicie rekordów i wszystko inne, co robiłem przez ostatnie 4 lub 5 lat. Najlepsza część mojej kariery miała miejsce po 30. roku życia. To ze względu na troskę i ilość czasu, jaką poświęciłem swojemu dobremu samopoczuciu.”

Przed Serbem konfrontacja w 1/4 z Alexem de Minaurem.