Iga dumna ze swoich osiągnięć

Polka spędziła na najwyższej pozycji w rankingu WTA sto tygodni.

---

Iga Świątek pomimo młodego wieku może pochwalić się niezwykłymi rezultatami. Czterokrotna mistrzyni turniejów wielkoszlemowych spędziła na pierwszej lokacie w światowej klasyfikacji już sto tygodni:

„Trudno mi to zrozumieć, ponieważ stało się to tak szybko. Jest to dość szalone. Będę się powtarzała, ale nigdy nie spodziewałam się, że znajdę się w takiej sytuacji i pozostanę na szczycie tak długo. To coś, co naprawdę napawa mnie dumą. Myślę, że czasami podejmowaliśmy trudne decyzje. Mam dobrych ludzi, którzy mnie prowadzą i pomagają mi, więc jestem pewna, że nie byłabym tutaj, gdybym robiła to sama. Jestem bardzo wdzięczna, że wszystko do tego doprowadziło, ponieważ, zwłaszcza w zeszłym roku, powrót na pierwsze miejsce był czymś wielkim. Stało się to w nieprzewidywalny sposób. Jestem z siebie dumna, że byłam w stanie poradzić sobie z całą presją, która się z tym wiąże.”

22-latka urodzona w Warszawie jest wielbicielką talentu Garbine Muguruzy, która postanowiła rozpocząć w życiu nowy etap:

„Właściwie, kiedy byłam młodsza, oglądałam jej osiągnięcia, myśląc, że może będzie moją ulubioną zawodniczką WTA, ponieważ zawsze lubiłam Rafę. Nigdy tak naprawdę nie miałam nikogo w WTA, za kim mogłabym podążać, więc Garbine była jedną z nich przez jakiś czas, dopóki nie zaczęłam grać w tourze. Bycie szaloną fanką kogokolwiek dla mnie było dość rzadkie. Jest świetną zawodniczką i dobrą osobą. Nie byłam zaskoczona, kiedy zakończyła karierę, ponieważ nie grała już od dłuższego czasu. Zawsze ją lubiłam. Wygrała dwa tytuły wielkoszlemowe, grała w prawie wszystkich wielkoszlemowych finałach i tak dalej. Potrafiła utrzymać swój poziom, co nie jest łatwe.”

Polka rozpoczęła w Stuttgarcie przygodę z imprezami na nawierzchni ziemnej:

„Nigdy nie czułam się, jakbym brała te turnieje za pewnik, ponieważ w zeszłym roku przegrałam tutaj i w Rzymie, więc naprawdę rywalizujemy z najlepszymi zawodniczkami na świecie. To nie jest tak, że wygram każdy turniej, nawet jeśli jest to moja ulubiona nawierzchnia. Nie oznacza to, że mój tenis będzie idealny, ponieważ tour jest intensywny. To nie jest tak, że mamy nieograniczony czas na trening i pracę nad różnymi rzeczami, więc czasami trzeba korzystać z tego, co ma się na co dzień.”

Xiyu Wang będzie pierwszą przeciwniczką Igi w Mutua Madrid Open.