Wojciech Szczęsny przedłuży kontrakt z FC Barceloną – potwierdził dyrektor sportowy klubu Deco w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem "La Vanguardia". Portugalczyk zdradził również, że nie planuje przedłużenia umowy z niemieckim bramkarzem Marcem-Andre ter Stegenem.
Wojciech Szczęsny, który po rozwiązaniu kontraktu z Juventusem Turyn w 2024 roku ogłosił zakończenie kariery, wrócił do gry w barwach Barcelony po kontuzji kolana, jakiej doznał Marc-Andre ter Stegen. Polski bramkarz podpisał z katalońskim klubem roczną umowę i szybko wywalczył miejsce w podstawowym składzie.
Przez pewien czas pierwszym wyborem trenera Hansiego Flicka był Inaki Pena, jednak od stycznia to Szczęsny stał się numerem jeden. W minionym sezonie rozegrał 30 spotkań, w których 14 razy zachował czyste konto i wpuścił 36 bramek.
Barcelona zakończyła sezon z trzema trofeami: mistrzostwem Hiszpanii, Superpucharem oraz Pucharem Króla. Dodatkowo dotarła do półfinału Ligi Mistrzów, gdzie po dogrywce uległa Interowi Mediolan.
W letnim oknie transferowym do zespołu dołączył 24-letni Joan Garcia z Espanyolu. Sytuacja w bramce Barcelony stała się więc bardzo konkurencyjna - obecnie w kadrze znajduje się aż czterech bramkarzy.
"Mam wielki szacunek do Marca, ale musieliśmy podjąć decyzję o transferze Joana. Może grać jutro albo siedzieć na ławce i zadebiutować za rok czy dwa. Mamy wobec Joana określone oczekiwania, które musi spełnić. Wszyscy, którzy tu trafiają, zaczynają od zera - nikt nie ma przewagi nad innymi" - podkreślił Deco.
Marc-Andre ter Stegen, który w maju wrócił do gry po kontuzji, ma kontrakt ważny do końca sezonu 2027/28. Jednak, jak informują hiszpańskie media, Niemiec może nie być zadowolony z roli rezerwowego.
"W przypadku Joana musieliśmy podjąć decyzję zarówno pod kątem teraźniejszości, jak i przyszłości. Nie muszę rozmawiać z Ter Stegenem. Moim obowiązkiem jest zbudowanie dla trenera jak najlepszej drużyny. Poza tym: nie ma żadnego kontraktu, w którym byłoby napisane, że ktoś ma zagwarantowaną grę. Decyzje podejmuje trener" - zaznaczył dyrektor sportowy Barcelony.
Deco potwierdził także, że Szczęsny zostanie w klubie na dłużej.
"Szczęsny przedłuża kontrakt. Mamy czterech bramkarzy, bo Pena też ma ważną umowę. Decyzje podejmiemy we właściwym czasie" - powiedział Portugalczyk.
Przyszłość ter Stegena i Inakiego Peny wciąż pozostaje niepewna, jednak pewne jest, że Wojciech Szczęsny nadal będzie bronił barw Barcelony.